piątek, 22 grudnia 2017

Dlaczego tak zacofane organizacyjnie jest lecznictwo (lub może jego cześć )w Polsce.

Raczej spokojny (dla mnie, dla żony pracowity) okres przedświąteczny nastroiły mnie do analizy mojego długotrwałego pobytu, leczenia w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym im Dr Tytusa Chałubińskiego na Oddziale Obserwacyjno - Zakaźnym ...Przy wypisie pobytu w dniach 2017-10-11 do 2017-1030 otrzymałem dokumentacje drukowana – stron 5, opinie specjalistów i rentgen uzębienia z dokładnym opisem wykonanych badań a z pobytu w dniach 2017-11-14 dokumentacje drukowaną 4 strony opisu leczenia oraz krążki zapisu badań z urządzenia MR – rezonansu magnetycznego z dnia 2017-11-21 oraz tomografu z dnia 2017-12-01. Uff.. Mam jeszcze skierowania do przychodni specjalistycznej Laryngologicznej oraz Neurologicznej na badania obserwacyjne. Do procesu leczenia i zaangażowania lekarzy i personelu pomocniczego nie mogę mieć zastrzeżeń ani uwag rzeczowych bo nie jestem specem w tej dziedzinę ale razi mnie oparcie całej dokumentacji lekarskiej na dokumentach pisanych, drukowanych czyli na nośnikach papierowych. Jest 21 wiek i większości nowoczesnych krajach stosowane są do tego systemy komputerowe połączone z internetem do przesyłania danych z innymi placówkami. W Polsce podobno ma powstać i być wdrożony taki program. Obecnie Szpital ma swoja stronę WWW - http://www.szpital.radom.pl/rss/wordpress/?page_id=90 ale chyba nie jest jej administratorem bo nie ma poczty e mail. Na portalu społecznościowym Facebook utworzono nawet stronę - https://www.facebook.com/pages/Szpital-Tochtermana-Radom/217043705 – chyba aby tam mogli się użalać niezadowoleni. A jak jest w innych krajach i planowania w Polsce? Już od 1 stycznia 2011 r jest w Polsce ustawa wprowadzająca informatyzacje systemu ochrony zdrowia. Gdyby we wszystkich przychodniach, szpitalach i innych lecznicach była możliwość rejestracji przez Internet, uzyskiwania informacji dotyczących którzy lekarze w danym dniu przyjmują, godziny przyjęć a nawet dla tych zamiejscowych: jak dojechać, gdzie parkingi itp. Ogólne informacje powinny być na stronach WWW które powinny posiadać wszystkie lecznice. Tego systemu jeszcze do tej pory nie wdrożono. Zgodnie ze strategią rozwoju Unii Europejskiej do 2020 roku wszyscy obywatele Unii powinni mieć dostęp do Internetu o szybkości 30 Mb/s lub większej, przy czym połowa z nich do szybkości co najmniej 100 Mb/s. Uff jakie to odlegle i czy realne? Podobno prawdziwe jest twierdzenie: „ Kiedy naukowiec, polityk stwierdza, że ​​coś jest możliwe, jest on prawie na pewno blisko prawdy. Kiedy stwierdza, że ​​coś jest niemożliwe, prawdopodobnie popełnia błąd.” Obecnie chyba nie jesteśmy w stanie określić co jest możliwe w przyszłości. Cyba korzyści z wprowadzeniem komputeryzacji zauważono w szkolnictwie. W krajach nowoczesnych wszystkie podręczniki papierowe zostały zastąpione e-bookami, czyli książkami elektronicznymi. Wszystkie dzieci rozpoczynające naukę - poczynając od szczebla podstawowego - zostały zaopatrzone w tablety, czyli komputery przenośne z ekranem dotykowym. Wyświetlane na nich będą elektroniczne wersje podręczników szkolnych, które zastąpią całkowicie książki papierowe. Są one zapisane w formacie, który przy zachowaniu układu graficznego, tekstowego i formatowania umożliwi odtwarzanie na jak największej liczbie urządzeń przenośnych, takich jak tablety, notebooki, notebooki, iPady, komputery, tablice interaktywne, a nawet zaawansowane smartfony. W ramach programu wszystkie klasy są także usieciowane. Po podłączeniu tabletów uczniów do sieci bezprzewodowej, nauczyciel wyświetla istotne dla lekcji treści w ich podręcznikach, pokazywał ważne akapity, przedstawiał na tablicy interaktywnej grafiki, filmy oraz prezentacje związane z tematem. Estonia to kraj niewielki, ale na tle reszty świata wyraźnie przoduje pod względem innowacyjności i informatyzacji. Tam narodził się Skype, tam można od lat załatwiać sprawy w urzędach, a nawet głosować przez Internet, wreszcie w wieku od lat 7 do 19 uczniowie uczą się tam programowania. A u nas zacofanie i chęć powrotu do średniowiecza do czasów Gutenberga. Mam 79 lata ale kierując się ideą : NO MAN IS SO OLD BUT THAT BE MAY LERN staram się nadążać. Pracując jako konstruktor poznałem komputery – jako użytkownik od tych pierwszych typu Commodore C 64. Ja zakupiłem komputer i podłączyłem do Internetu w roku 2006 abym mógł kontaktować się z córką e mailem i komunikatorem Skype. Mój stary komputer stacjonarny kupiony 21.10.2006 r z procesorem Intel E6300 2x1,86 GHz i jeszcze pod Windows XP został wyrzucony do pojemnika. Ale pamiętam jednak czasy kiedy nie było Windows, wszystko było w DOS i dostęp do programów uzyskiwało się pisząc ścieżkę dostępu. Gdy pojawił się Windows wgrywany z chyba 10 dyskietek 3,5” na nowo kupionych PC – ach to był szczyt postępu. Wystarczyło 2 razy kliknąć w ikonę i wgrywał się program lub żądany zbiór tekstowy. Pierwszy Windows z który się zetknąłem to był Windows 3.1. Był tak niestabilny że często się zawieszał i trzeba było na nowo go wgrywać. A te pierwsze PC – ty miały też prymitywne parametry bo procesory wolne, dysk i RAM o małej pojemności a nie było oczywiście programu Microsoft Office tylko edytor Word i program Excel. Kiedy jeździłem do córki poznawałem kolejne nowsze wersje Windows. Czytam niekiedy komentarze znajomych na Facebook którzy narzekają na kłopoty z internetem, zamieszczaniem wpisów na FB itp. Przypuszczam że niekiedy to wina wolnego internetu lub słabego sprzętu. Ja jestem zwolennikiem dostarczania sygnału kablem i mam umowę z VECTRA na internet 100 MB (obecnie nawet 150 MB) z dekoderem Wi Fi. Dzięki młodym którzy wymienili swój sprzęt na lepszy a ja dostałem ich dotychczasowy i mam Laptop HP Pavilion z procesorem i5 3230 M 2,60 GHz, RAM 4GB, HDD 0,5 T, Windows 10. Po amatorze gier mam stacjonarny komputer z procesorem i7 CPU 860 2,8 GHz – 4 rdzenie, 8 wątków, RAM 8GB, HDD 1TB. Ma Windows 7. Gdy dowiedziałem się na jakiego smoka został ten wymieniony to aż zaparło mi dech. Nowy stacjonarny ma też procesor i7 ale 5930 3,50 GHz, RAM 32 GB DDR4, HDD 3TB + 2x SanDisc SSD 120 GB. Jak ten postęp techniczny w tej dziedzinie idzie szybko do przodu. My doceniamy zalety komputera i internetu i z dwóch naszych emerytur zawsze znajdujemy fundusze na jego utrzymanie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz