piątek, 6 kwietnia 2018

Czy teoria „Chemtrails” - Trucie ludzi substancjami zrzucanymi z samolotów to bzdury?

Ostatni modne stały się katastroficzne teorie o celowym truciu ludzi przez substancje zrzucane z samolotów i jako dowód pokazują zdjęcia dziwnych smug w atmosferze. Możliwe że określenie Chemtrails - dotyczy badania regulacji klimatu na pewnym obszarze prowadzone przez uczonych z USA. Zamiast ograniczeń emisji gazów, jak zakładał projekt z Kyoto, tworzona ma być przy pomocy rozpylonych w atmosferze na wysokości 6.000m tlenków aluminium i soli baru warstwa odprowadzająca – na wskutek zachodzących w niej skomplikowanych procesów przemiany – z jednej strony promieniowanie cieplne odbite od ziemi w przestrzeń kosmiczną, z drugiej załamująca i odbijająca jak lustro padające światło słoneczne. Skomplikowane symulacje komputerowe przeprowadzone w Lawrence Livermore National Laboratory miały wykazać, że rezultatem może być ograniczenie nagrzewania się ziemi do 85%, co pozwoliłoby nawet na podwojenie emisji dwutlenku węgla w następnych 50-ciu latach… Wynalazek bazuje na tzw. “Welsbach”-patencie z 1991 r., przedstawiony w maju 2000 r. na International Panel on Climate Change (ICPPC) zrzeszającym setki naukowców z całego świata i patronowanym przez UNO, spotkał się z pozytywnym przyjęciem. Czy jest jednak możliwe trucie ludzi przez zrzucanie z samolotów substancji toksycznych?
Opinie specjalistów: Warto pamiętać, że niebo nad nami poprzecinane smugami kondensacyjnymi oznaczało by skażenie głównie górnych warstw atmosfery, gdyż są to substancje bardzo lotne. A jeśli nawet założyć, że część z nich opadnie na ziemię silnie rozcieńczone i to stanie się to dziesiątki tysięcy kilometrów od miejsca zrzutu.  Aby mieć jakąkolwiek gwarancję, że substancja rozpylana doleci do ziemi nad terenem przelotu, należy to robić na wysokości do… 30 metrów! Wszelkie próby rozpylania powyżej 100 metrów tracą sens, gdyż od tej wysokości występują zarówno silne prądy wstępujące, jak i znoszące. Substancja powinna być także rozpylana z samolotu lecącego z możliwie najmniejszą prędkością,
Zastanówmy się nad potęgą przyrody w wyrzucanie w atmosferę rożnych pyłów, trujących gazów.
Erupcje wulkanów wyrzucają w atmosferę wielokrotnie więcej pyłów niż są możliwości całej ludzkości. Przykład dwóch wulkanów o rożnej sile erupcji.
Wybuch wulkanu Tambora (Indonezja), 1815 rok: VEI=7, w powietrze wyrzucone zostało 140 mld ton pyłów i skał. Skutki tej erupcji były odczuwalne na całym globie; rok 1816 był „rokiem bez lata”: mrozy odnotowano wówczas w Stanach Zjednoczonych nawet w czerwcu; chłody spowodowały katastrofę również w Europie, prowadząc do największego głodu na tym kontynencie w XIX wieku, a być może także do epidemii. Wulkan 2. Pinatubo (Filipiny), 1991 rok: VEI=6, pył wulkaniczny został wyrzucony na wysokość 34 kilometrów i opadł nawet na kontynencie azjatyckim, w Wietnamie; pył unosił się też w atmosferze, zmniejszając dostęp promieniowania słonecznego i powodując w ciągu kolejnych dwóch lat obniżenie globalnych temperatur o 0,5 stopnia C .
Skala eksplozywności.
VEI
Typy erupcji
Opis erupcji
Wysokość
słupa
popiołów
Objętość
wyrzuconych
materiałów
Częstość[potrzebny przypis]
Przykład
Liczba
wystąpień*
0
hawajska
nieeksplozywna
<100 m
<10 tys. m³
codziennie
Mauna Loa
wiele
1
hawajska/strombolijska
łagodna
100-1000 m
10-100 tys. m³
codziennie
Stromboli
wiele
2
strombolijska/wulkaniańska
eksplozywna
1-5 km
0,1–1 mln m³
cotygodniowo
Galeras (1993)
3631
3
wulkaniańska/pliniańska
eksplozywna
3-15 km
1–10 mln m³
corocznie
Nevado del Ruiz (1985)
924
4
wulkaniańska/pliniańska
kataklizm
10-25 km
10-100 mln m³
≥ 10 lat
Soufrière Hills (1995)
307
5
pliniańska/ultrapliniańska
kataklizm
>25 km
1–10 km³
≥ 50 lat
St. Helens (1980)
106
6
pliniańska/ultrapliniańska
kataklizm
>25 km
10–100 km³
≥ 100 lat
Pinatubo (1991)
46
7
pliniańska/ultrapliniańska
kataklizm
>25 km
>100 km³
≥ 1000 lat
Tambora (1815)
4
8
ultrapliniańska
kataklizm
>25 km
>1000 km³
≥ 10 000 lat
Yellowstone (2,1 mln, 1,3 mln i 640 tys. lat temu)
0




Smugi które widzimy za samolotami to smugi kondensacyjne. Smuga kondensacyjna – zbudowana z kryształków lodu chmura typu cirrus, powstająca najczęściej za samolotem odrzutowym lecącym w górnej troposferze i dolnej stratosferze, zazwyczaj na wysokości między 8 a 15 km nad ziemią. Może utrzymywać się nawet kilka dni. Wystąpić może także za samolotem o napędzie śmigłowym, jeśli tylko zaistnieją ku temu odpowiednie warunki. Chmura powstaje poprzez skroplenie pary wodnej utrzymującej się w powietrzu w stanie przechłodzonym na wysokości kilku kilometrów nad ziemią. Dzięki aerozolowi, jakim są spaliny, których drobiny stanowią jądra kondensacji, para wodna wytrąca się w postaci kropelek, po czym natychmiast zamarza. Do kondensacji pary potrzebna jest jednak obecność jąder kondensacji, czyli zawieszonych w powietrzu stałych lub ciekłych cząstek, na których mogłyby się tworzyć zaczątki kropel wody. W czystym środowisku pozbawionym tego typu materii zjawisko kondensacji nie może zajść. Występuje wówczas zjawisko przechłodzenia. Gdy tylko pojawia się aerozol, w tym przypadku spaliny samolotu, para wodna błyskawicznie skrapla się i natychmiast zamarza w postaci drobnych kryształków lodu, tworząc chmurę pierzastą. Pełne dane - https://pl.wikipedia.org/wiki/Smuga_kondensacyjna.
Opinie o trucie ludzi jet też nielogiczne bo to tak jakby hodowca podtruwał swoje zwierzęta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz