sobota, 26 stycznia 2019

Rozmyślanie nad życiem emeryta.

Dziś idziemy na kolejny wieczorek w klubie Senior a wczoraj poświeciłem sporo czasu nad zdjęciami wykonanymi w klubie. Trzeba je najpierw przenieść z aparatu do komputera, obrobić w programie graficznym, przenieść na pendrive i zanieść do zakładu foto dla wydruku. Ale sporo osób z klubu pracuje za darmo dla klubu. Po każdym wieczorku tanecznym, spotkaniu okolicznościowym zostają szczególnie ci młodsi i z zarządu klubu aby wszystko wymyć, posprzątać. Mnie sporo czasu zajmuje tez praca w zarządzie właścicieli mieszkań naszego budynku. Często chodzę do biura zarządcy aby przejrzeć faktury, rachunki wykonanych prac oraz uczestniczę w odbiorze tych prac w naszym budynku. Co jakiś czas mamy wielogodzinne spotkania zarządu dla wytypowania wykonawców a przed zebraniem ogólnym właścicieli na podaniu propozycji prac z funduszu remontowego. Oczywiście to praca za darmo a jeszcze jestem zobowiązany do zapoznania się z zagadnieniami prawnymi i technicznymi związanymi z ciepłownictwem, budownictwem, hydrauliką itp. Wszystko to w ramach samokształcenia ale do tego jestem już przygotowany. Dokształcaliśmy się z zona pracując i ucząc się wieczorowo lub zaocznie. W pracy w RWT jako konstruktor tez stosowałem samokształcenie bo w szkółkach uczono mnie konstruowania w metalu a w pracy rozpoczynał się okres stosowania tworzyw sztucznych. U Wiesi w biurach projektowych gdzie pracowała jako projektant automatyka początkowo była na przekaźnikach a później szybko wdrażano automatyka na półprzewodnikach. To samokształcenie to przesiadywanie wielogodzinne wieczorami na książkami technicznymi wypożyczanymi z biblioteki technicznej. Na beletrystykę brakowało czasu. Teraz tez się dokształcam przeglądając internet bo to podobno dla zdrowia, dla odmłodzenia pamięci w wieku starczym. Obecnie powraca idea powszechnego nauczania korzystania z komputera, internetu nawet dla osób starszych. Popieram ta idee bo trening umysłu jest również wskazany dla zdrowia jak gimnastyka, tańce. Wyniki najnowszych badań wskazują, że trening internetowy może stymulować aktywność neuronów i poprawić funkcjonowanie mózgu u osób dorosłych. Z upływem lat mózg się starzeje i zachodzą zmiany w jego budowie i funkcjonowaniu, takie jak atrofia lub zanik, zmniejszenie aktywności komórkowej oraz tworzenie się płytek amyloidwych, tzw. płytek starczych, które wiążą się z chorobą Alzheimera. Naukowcy odkryli, że stymulacja, którą zapewnia internet, pozytywnie wpływa na wydajność i przetwarzanie danych przez mózg. Zmienia się sposób, w jaki kodujemy nowe informacje. Pozwala nam to działać szybciej i sprawniej. U osób, które wcześniej nie miały kontaktu z internetem, zaobserwowano, że uaktywniła się przednia część mózgu, a dokładnie środkowy i dolny zakręt czołowy – obszary mózgu odpowiedzialne za pamięć operacyjną i podejmowanie decyzji. Na początku badania te części mózgu w ogóle nie były aktywne. Naukowcy twierdzą, że korzystanie z internetu działa na mózg jak gimnastyka. Wyszukując informacje uczymy się zachowywać w pamięci operacyjnej ważne dla nas dane. Jesteśmy także zasypywani obrazkami, zdjęciami i wszelkiego rodzaju grafiką – z tego także musimy wyłowić to, co nas interesuje. Co więcej, okazuje się, że wystarczy tydzień, by nadrobić wieloletnie zaległości. Od 2008 roku gdy kupiliśmy pierwszy komputer i podłączyliśmy do do internetu codziennie przeglądam internet więc chyba nie mam zaległości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz